Jysk Favourites 2016 w Galerii Freta w Warszawie - Jesienna kolekcja Jysk
W poprzednim poście pokazałam 7 pięknych dodatków z Jysk, a dzisiaj chciałabym Wam pokazać gdzie ostatnio byłam. W minioną środę wybrałam się do Galerii Freta 39 w Warszawie na premierę najnowszej kolekcji Jysk. Przyznam szczerze, że nie znałam jeszcze tego miejsca, a uwielbiam odkrywać nowe miejsca w mojej stolicy, a poza tym uwielbiam spacerować po Starym Mieście! Sama Galeria Freta zrobiła na mnie duże wrażenie jeśli chodzi o lokalizację i wygląd. Wyczuwa się w niej industrialny klimat (rury, fabryczne, stare okna, przeszklony dach) z lekką elegancką nutą. A wszystko to mieści się w zabytkowej kamienicy na Rynku Nowego Miasta...
Kampania Jysk Favourites zrobiła na mnie naprawdę duże wrażenie i byłam bardzo zaskoczona meblami jakie zobaczyłam. Bardzo spodobała mi się kolorystyka, jakość i dobór materiałów. Szare tkaniny, jasne drewno, ukośne nóżki, kolorowe poduszki, koce i dywany w geometryczne wzory, lampiony i wiele, wiele innych.. Nic tylko patrzeć i podziwiać!:-) Wyraźnie czuć było skandynawskie klimaty, które były zawsze obecne w sklepie. Dlatego jeśli jesteście miłośnikami skandynawskiego stylu to najnowsza kolekcja jest dla Was idealna :-) Z Jysk obecnie nie mam żadnego (jeszcze) mebla w domu, ale dodatki jak najbardziej. :-) Będąc na wydarzeniu sporo mebli wyobraziłam sobie w moim pokoju i wiecie co? Było by cudnie je mieć :-D Najbardziej spodobała mi się komoda (4), drewniany stół (2) i regał ścienny (7) Już widzę w tym regale moją hodowlę sukulentów :-D Bardzo
To był mój pierwszy raz na takim spotkaniu z blogerami i premierze kolekcji Jysk. Jak tylko dotarłam na miejsce, rozpłaszczyłam się w szatni i zaczęłam się rozglądać po Galerii. Było co oglądać! Mnóstwo inspiracji, aranżacji wnętrz, mebli, dodatków i wspaniała gra świateł, która tworzyła niesamowicie przytulny klimat!
Nawet nie wiecie jakiego miałam z początku stresa! Musiałam oswoić się z faktem, że jestem w tym miejscu razem z innymi osobami prowadzącymi blogi wnętrzarskie. Mimo wielkiej nieśmiałości było mi niezmiernie miło osobiście poznać Gosię z Szafaskrajnej, Alicję z Majsterek, Monikę z MonikaiMariuszUsiebie, Paulę z Refreszing, Ewę z ArtDeluxe, Ewelinę z Sistersabout, Martę z ZoykaHome, Dorotę z BabaMaDom oraz całą ekipę Jysk.
Dziękuję za wspaniały upominek :-) Będzie mi on zawsze przypominał to spotkanie i na pewno umili nie jeden (jesienny) wieczór :-)
Nawet nie wiecie jakiego miałam z początku stresa! Musiałam oswoić się z faktem, że jestem w tym miejscu razem z innymi osobami prowadzącymi blogi wnętrzarskie. Mimo wielkiej nieśmiałości było mi niezmiernie miło osobiście poznać Gosię z Szafaskrajnej, Alicję z Majsterek, Monikę z MonikaiMariuszUsiebie, Paulę z Refreszing, Ewę z ArtDeluxe, Ewelinę z Sistersabout, Martę z ZoykaHome, Dorotę z BabaMaDom oraz całą ekipę Jysk.
Dziękuję za wspaniały upominek :-) Będzie mi on zawsze przypominał to spotkanie i na pewno umili nie jeden (jesienny) wieczór :-)
A teraz zabieram Was ze sobą i idziemy razem zwiedzać najnowszą kolekcję Jysk
fot.Sara D.
Całe wydarzenie rozpoczęło się ciekawą prezentacją, która pozwoliła nam wstępnie zapoznać się z nadchodzącymi trendami wnętrzarskimi oraz nową kolekcją Jysk Favourites, a ponieważ był to październik - jesień - nie mogło się obyć bez jesiennych klimatów i Hygge. Poczucie przytulności i bezpieczeństwa w domu jest bardzo ważna!
Po prezentacji było sporo czasu na samodzielne rozejrzenie się dookoła, obejrzenie nowej kolekcji Jysk. Razem z Sarą postanowiłyśmy zbadać każdy kąt tego miejsca! Przetestowałyśmy wszystkie meble, dekoracje i aranżacje wnętrz Jysk. W końcu przyszedł czas na kreatywne warsztaty DIY z Paulą z bloga Refreszing.pl. To była świetna odskocznia i coś totalnie innego. Tym razem bawiliśmy się kolorami oraz szablonami do malowania. Zadaniem każdego było stworzyć dowolny obrazek używając do tego akcesoriów takich jak: szablon, taśma i farby! Czasu było niedużo, więc postawiłam na prostotę. Jak wyszło...?
Po prezentacji było sporo czasu na samodzielne rozejrzenie się dookoła, obejrzenie nowej kolekcji Jysk. Razem z Sarą postanowiłyśmy zbadać każdy kąt tego miejsca! Przetestowałyśmy wszystkie meble, dekoracje i aranżacje wnętrz Jysk. W końcu przyszedł czas na kreatywne warsztaty DIY z Paulą z bloga Refreszing.pl. To była świetna odskocznia i coś totalnie innego. Tym razem bawiliśmy się kolorami oraz szablonami do malowania. Zadaniem każdego było stworzyć dowolny obrazek używając do tego akcesoriów takich jak: szablon, taśma i farby! Czasu było niedużo, więc postawiłam na prostotę. Jak wyszło...?
^ Moja literka A na błękitnym tle, a powyżej cudne dzieło Sary :-) Sara jak zwykle wyszłaś poza schemat!
Dziękuję Ci za super towarzystwo! (-:
Czas na przerwę na poczęstunek. W Galerii serwowane były przekąski w formie bankietowych kanapek, które wyglądały bajecznie.. noo i tak samo smakowały! :-) Potem rozpoczął się kulinarny pokaz Live Cooking, podczas którego przygotowywane na bieżąco były pyszne cynamonowe bułeczki:
Mam nadzieję, że Wy również macie swoich ulubieńców z najnowszej kolekcji. Wybaczcie za słabą jakość niektórych zdjęć, ale jestem obecnie w konflikcie z moim aparatem...
Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii o nowej kolekcji. A może ktoś z Was tu obecnych był na premierze? Koniecznie dajcie znać!
Mega sukulenty i te pułeczki na nie <3
OdpowiedzUsuńBuziaczki,
Patrycja
Ta półka jak nic robiona pod sukulenty :-) A te chyba w modzie bo wszedzie je widzę ;-) Dzięki Pati :-)
UsuńŚliczne meble!:D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Zgadam się w zupełności :-)) ;-)
UsuńLubie od czasu do czasu zaglądać do Jyska, zawsze znajdę tam jakieś fajne drobiazgi.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
Maria, ja też, nawet żeby tylko popatrzeć i pobuszować między regałami :-D
UsuńDziękuję i wzajemnie miłego dnia:-)
Jysk faktycznie ma ciekawe propozycje, ale u mnie często wielu rzeczy nie ma...np. półek heksagonalnych...fajny asortyment, których odpowiedniki często są w biedronce lub innych podobnych marketach po tańszej cenie ;)
OdpowiedzUsuńTo akurat prawda, w innych sklepach czasem pojawiają się kolekcje z podobnym asortymentem i rozchodzą się jak ciepłe bułeczki.
UsuńOprócz stolika też nie mam mebelków z Jyska. Ja raczej gustuje w dodatkach, a szczególnie gdy są promocje :))...
OdpowiedzUsuńJa się boję co się będzie jak w końcu postawię swój własny dom!
Usuń"Od jutra" oszczędzam.. :'-D
Nigdy nie byłam przekonana do Jysk, ale ostatnio coś zaczynam zmieniać zdanie :) Mam kilka dekoracji od nich, ale nie skusiłabym na ich meble... Ale Twoją 3 - biurko i 4 - szafkę - chętnie bym przygarnęła! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPatrycja, ja podobnie miałam. Teraz jako, że Jysk mam blisko domu, mogę wpadać kiedy chcę i więcej namacalnie wiem o jakości mebli itd. To już nie ten sam Jysk co kiedyś. Jest bdb :-)
Usuńniektóre rzeczy naprawdę świetne :) warto się wybrać :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej :-))
UsuńJa od dłuższego czasu często tam zaglądam. Naprawdę można tam trafić na fajne akcesoria dekoracyjne w rozsądnych cenach. Pozdrawiam i zazdroszczę takiego przyjemnego wydarzenia:)
OdpowiedzUsuńJa niedawno wyniosłam stamtąd całkiem przydatną rzecz, ale zdradzę w swoim czasie :-))) Dziękuję Karolina i wzajemnie pozdrawiam! :-)
UsuńSzczerze mówiąc byłam w JYSKu ze dwa, może trzy razy w życiu i nigdy nie znalazłam nic interesującego. Dopiero niedawno odkryłam, że mają wiele świetnych rzeczy! Szkoda tylko, że niektóre dostępne jedynie on-line.
OdpowiedzUsuńNa to spotkanie nawet zamierzałam przyjechać, dopóki nie ogarnęłam, że to jednak nie 16, jak początkowo zobaczyłam, a 19 - czyli środek tygodnia, a ja do Warszawy mam 5 godzin drogi :D Ale może następnym razem się uda ;)
Na premierze większość mebli to meble dostępne tylko online, nie ma ich stacjonarnie w sklepach, chociaż sofę (1) , komodę(4), krzesła (8) i stolik nocny (6) widziałam u siebie w Jysku. Na pewno będzie jeszcze nie jedna premiera ;-)
UsuńW jysku są świetne dodatki dekoracyjne, ostatnio robiliśmy remont, nowe meble, kolor ścian.. korzystając z wyprzedaży obkupiłam się w tym sklepie po uszy :)
OdpowiedzUsuńciekawy blog
OdpowiedzUsuń